Kawa nie istnieje

Kawa nie istnieje

4 lipca 2018 Wyłączono przez Blog4Women

Wyobraź sobie, że budzisz się po ciężkiej nocy, a jedyne, co widzisz, to pozostawiona samotnie filiżanka z wrzątkiem. Nie ma też tego zapachu – rozchodzącego się po całym domu, nieporównywalnego z żadnym innym, wyjątkowego. Wyobraź sobie, że kawa nie istnieje…

Kawa nie istnieje

Magda budzi się zlana potem. Śniło jej się, że kawa… zniknęła. Szukała jej po wszystkich szafkach, ale bez skutku. Nie potrafiła sobie przypomnieć, gdzie ona jest. Zniknęła. Czym prędzej wyszczotkowała zęby, zrobiła delikatny makijaż, założyła na siebie sukienkę i wybiegła z domu, aby znaleźć kawę. Niestety, po godzinie wróciła ze łzami w oczach. Postanowiła przespać ten ciężki czas, licząc na to, że zniknięcie kawy tylko jej się przyśniło. Że był to zaledwie epizod, o którym za chwilkę nie będzie już pamiętała.

Kawa mimo wszystko

Na szczęście to tylko zły sen, ale co byś zrobił, gdyby kawa naprawdę zniknęła? Gdybyś pewnego dnia został jej ot tak pozbawiony. Bez uprzedzenia i ani słowa wyjaśnienia… Kawa jest dla nas niemal tak naturalna jak słońce. Nasze codzienne czynności są tak głęboko zakorzenione w umyśle, że nie potrzebujemy zapisków w kalendarzu dotyczących wstawania z łóżka, mycia zębów, jedzenia śniadania czy ubierania się. Przygotowywanie i picie kawy jest jedną z nich.

Bez kawy ani rusz

Gdyby nagle zabrakło kawy, prawdopodobnie zapadlibyśmy się pod ziemię. Musielibyśmy zaopatrzyć się w tonę suplementów z kofeiną, hektolitry napojów energetyzujących i codzienną dawkę „czegoś mocniejszego”. Nie potrafimy bez niej żyć. Uzależniliśmy się do tego stopnia, że gdyby zabrano nam wszystkie zapasy kawy, poczulibyśmy się jak bez wody i tlenu.

Oto tajemnica!

Na szczęście kawa jest. I to jaka! Od teraz nie musisz już męczyć się z uporczywym ekspresem i zabierać ze sobą słoiczka ulubionej kawy do pracy. Jest kawa senseo, która doskonale sprawdzi się w każdej sytuacji. Kawa w saszetkach jest smaczna i zdrowa. Właściwie niczym nie różni się od rozpuszczalnej czy tej z ekspresu. Wystarczy jedna saszetka, aby przenieść się do świata marzeń. Oto tajemnica (znikającej) kawy.